niedziela, 23 stycznia 2011

Koń, jaki jest, każdy widzi

Hej!
Poprzednia notka zainspirowała mnie do napisania kolejnego posta, w którym będę chciał przekonać was do częstszej jazdy konnej. Przy okazji zrobię też krótkie podsumowanie wad i zalet posiadania wierzchowca:

Plusy:

1. Koń znacznie przyspiesza poruszanie się po mapie i eksplorację.
Kurcze, koń to często prędkość 60 ft., czyli dwukrotnie większa niż typowego człowieka! Muszę dodawać coś jeszcze?

2. Koń daje w walce większą mobilność.
Jak wyżej, tyle że w innej skali. Szczególnie jest to widoczne w przypadku puszek (full plate armored), szczególnie puszek rozmiaru small.

3. Atakowanie z konia pieszego przeciwnika rozmiarów medium i small daje +1 do ataku.
Kolejne +1 do ataku zawsze mile widziane.

4. Lance to fajna sprawa, szczególnie dla BAB < 6.
Lanca to martial weapon, więc każdy wojownik czy paladyn, nawet bez odpowiednich featów, potrafi się nią posługiwać i zadawać w szarży konnej podwójne obrażenia. Nawet przy BAB 6-10 i większym jest to fajne, bo zamiast dwóch ataków (lepszego i słabszego), mamy jeden, podwójnie dobry.

5. Konno można wykonać podwójny ruch/bieg i pełen atak z broni dystansowej/rzucić czar.
Ma to pewne ograniczenia (minusy do ataków, trudności z Concentration przy czarach), może jednak oznaczać, że jesteśmy w stanie bezkarnie razić wroga i pozostawać poza zasięgiem jego ataków.

Minusy:

1. Koń nie wejdzie w wiele miejsc.
To prawda, konno nie wjedziemy do kanałów czy tuneli koboldów.

2. Konia łatwo ubić.
Niestety, znowu to prawda. Z drugiej strony, jeśli przeciwnik atakuje konia, to nie atakuje ciebie, jest też feat Mounted Combat zwiększający przeżywalność wierzchowca. Wreszcie, rumaki bardziej nietypowe (w tym celestial mount/animal companion) są wytrzymalsze.

3. Konie są bardzo podatne na obszarówki.
Obszarówki są czarem z wyboru do walki z kawalerią, bo zagrażają jednocześnie i jeźdźcowi, i wierzchowcowi. Znowu, nie da się wiele na to poradzić, prócz jeżdżenia na specjalnych istotach (celestial mount/animal companion zyskują Evasion).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz